Zmęczony dziwnymi znajomościami ze zmanierowanymi facetami postanowiłem wreszcie pójść na skróty i poznać kogoś zaufanego do spełniania swoich seksualnych fantazji. Po dość długim lustrowaniu wszelkich dostępnych opcji w anonsach na portalach gejowskich nie udało mi się trafić niestety na żadnego konkretnego faceta. Mocno zrezygnowany tą sytuacją dałem sobie ostatnią szansę i sam napisałem krótkie ogłoszenie w rodzaju "Poznam dyskretnego, dojrzałego i konkretnego aktywa do układu bez wchodzenia sobie w życia". I to się okazało strzałem w dziesiątkę. Dość szybko odpisał mi na mój anons facet podając w swojej wiadomości jedynie liczby go opisujące oraz to, że nie interesuje go nic więcej niż oral w jego stronę. Dodał też, że zapewnia lokum oraz aktualne wyniki badań na HIV/HCV.
Cóż więc więcej miałbym chcieć do szczęścia. On aktyw lubiący gdy się mu chuja ssie, ja pasyw uwielbiający smak spermy. Dyskretne lokum jest i pewność, że on jest zdrowy.
Po krótkiej wymianie jeszcze kilku organizacyjnych wiadomości ustaliliśmy, że nie wdajemy się w żadne pogadanki i nie wnikamy nijak w to jak nasze życia wyglądają a jedyne co podczas spotkania naszego robimy to konkretny seks na jaki się umówiliśmy.