Szukaj na tym blogu

Skoro trafiłeś tu już mój drogi czytelnik, zostaw proszę po sobie jakiś ślad w komentarzach do czytanych opowiadanek.
Ciekaw jestem Twoich opinii o nich a może nawet i sugestii na ich dalszy ciąg lub innych tematów :)

niedziela, 25 lutego 2024

Skuteczne treningi personalne

Nastał nowy rok a wraz z nim nowe postanowienia... Zwykle miałem kpiący bardzo stosunek do takich obiecanek samemu sobie, że teraz się biorę za coś, że od tego dnia będzie "nowy ja", nowe zasady, itp.

Tym razem jednak okazało się, że moje postanowienie "ogarnięcia się" które od jakichś 3 miesięcy już we mnie zakiełkowało zgrało się z ogłoszeniem w social mediach trenera personalnego o którego wysokiej skuteczności już od jakiegoś czasu dochodziły mnie słuchy. Pomyślałem więc, że może takie zewnętrzne wsparcie motywacji będzie naprawdę dobrą pomocą do szybszego osiągnięcia moich celów – zrobienia masy i pozbycia się oponki z brzucha.

Zadzwoniłem więc na podany w ogłoszeniu numer i odbyłem zaskakująco konkretną męską rozmowę. Trener ów zapytał mnie w żołnierskich słowach, czy naprawdę jestem zdeterminowany i czy w związku z tym bez żadnych wykrętów będę wykonywał jego polecenia. Mimo, że bardzo daleko mi od takiej postawy, bo bardzo cenię sobie swoją niezależność i decyzyjność pomyślałem, że tym razem mogę zrobić mały wyjątek i bez dyskusji żadnej zaufać specjaliście, którego skuteczność tak wysoko ocenia niemal 100% z nim ćwiczących.

sobota, 5 sierpnia 2023

Dominujący olbrzym.

Akcja ta działa się kiedy wracałem z Francji. Utknąłem na nieplanowaną dodatkową noc przy lotniskowym hotelu po tym jak okazało się, że obsługa lotów ogłosiła strajk. Na szczęście linie lotnicze z których korzystałem zachowały się bardzo w porządku i wszystkim zaoferowały na swój koszt ten nocleg.

Miałem więc już zamiar spędzić ten nieoczekiwany wieczór na jakimś zupełnie luźnym serfowaniu po Internecie. Znudzony jednak przeglądaniem dziesiątek nudnych stron pomyślałem, że przed snem znajdę sobie jakieś fajne porno i samotnie umilę sobie ten wieczór. Traf chciał, że nawinęły mi się głównie jakieś filmiki z dość mocną dominacją. Zwykle mam pewien umiar w tej sprawie i preferuję taką raczej "kontrolowaną" jej formę, kiedy umawiamy się na to co wolno, a co nie.

Podnieciłem się jednak tymi ostrymi filmikami w tej samotnej nocy na tyle mocno, że pomyślałem, aby spróbować użyć Grindra. Wstawiłem więc na swoim profilu informację, że szukam dominującego faceta.

Długo nie trzeba było czekać. Odezwał się dosłownie po minucie jakiś koleś bez swojego zdjęcia ale za to obiecujący nieco łamanym angielskim, że może być na terenie mojego hotelu w ciągu 10 minut. Zaskoczyło mnie to bardzo, bo obawiałem się, że pewnie skończy ów wieczór się co najwyżej na wymianie kilku wiadomości z jakimiś niezdecydowanymi bajkopisarzami. 

Pomyślałem więc po wymianie dosłownie kilku wiadomości, że powiem "sprawdzam" i przekonam się czy mój tajemniczy aktyw jest faktycznie tak konkretny i słowny jak pisał. Podałem mu więc numer swojego pokoju a sam udałem się w tym czasie do łazienki, aby przygotować się na jego ewentualną wizytę. Jakież było moje zdziwienie, gdy okazało się, że ledwo wyszedłem spod prysznica i nawet ubrać się jeszcze nie zdążyłem, gdy usłyszałem pukanie do swoich drzwi. Owinąłem się więc tylko w pasie ręcznikiem na wypadek gdyby okazała się to jakaś niezapowiedziana wizyta np. obsługi hotelowej.

Uchyliłem drzwi a po drugiej stronie, ku mojemu zaskoczeniu stał naprawdę wielki murzyn! Miał chyba ze 2 metry wzrostu i był ubrany w czarny mundur z napisem SECURITY. Przez chwilę aż przestraszyłem się, czy oby moje zaproszenie jakiegoś gościa do swojego pokoju niemal przed północą nie naruszyło jakichś standardów panujących w tym hotelu. On jednak już w pierwszych swoich słowach rozwiał moje obawy i powiedział tylko "I came to fuck you real hard!".

piątek, 17 marca 2023

Seks układ bez zbędnego gadania

Zmęczony dziwnymi znajomościami ze zmanierowanymi facetami postanowiłem wreszcie pójść na skróty i poznać kogoś zaufanego do spełniania swoich seksualnych fantazji. Po dość długim lustrowaniu wszelkich dostępnych opcji w anonsach na portalach gejowskich nie udało mi się trafić niestety na żadnego konkretnego faceta. Mocno zrezygnowany tą sytuacją dałem sobie ostatnią szansę i sam napisałem krótkie ogłoszenie w rodzaju "Poznam dyskretnego, dojrzałego i konkretnego aktywa do układu bez wchodzenia sobie w życia". I to się okazało strzałem w dziesiątkę. Dość szybko odpisał mi na mój anons facet podając w swojej wiadomości jedynie liczby go opisujące oraz to, że nie interesuje go nic więcej niż oral w jego stronę. Dodał też, że zapewnia lokum oraz aktualne wyniki badań na HIV/HCV.

Cóż więc więcej miałbym chcieć do szczęścia. On aktyw lubiący gdy się mu chuja ssie, ja pasyw uwielbiający smak spermy. Dyskretne lokum jest i pewność, że on jest zdrowy.

Po krótkiej wymianie jeszcze kilku organizacyjnych wiadomości ustaliliśmy, że nie wdajemy się w żadne pogadanki i nie wnikamy nijak w to jak nasze życia wyglądają a jedyne co podczas spotkania naszego robimy to konkretny seks na jaki się umówiliśmy.

poniedziałek, 26 grudnia 2022

Casting do filmu porno

Pewnego razu miałem okazję wyjechać w służbowych sprawach do USA. Okazało się jednak, że to co miałem załatwić zajęło mi dosłownie jeden dzień a ja miałem lot powrotny dopiero po upływie tygodnia. Uznałem więc, że skoro już jestem za oceanem, co zapewne nie zbyt szybko się powtórzy, to fajnie byłoby czas ten potraktować jako okazję do przeżycia jakiejś ciekawej przygody. Kupiłem więc jakąś lokalną gazetkę z nadzieją, że znajdę w niej wykaz czynnych atrakcji w okolicy lub choćby imprez na najbliższy tydzień. Niestety zamieszczone ogłoszenia nic ciekawego nie zapowiadały w najbliższym czasie. 

W oczy rzuciło mi się jednak jedno z nich, zupełnie nie w poszukiwanych przeze mnie tematach, bo będące w dziele "praca". W jego bardzo zdawkowej treści było jedynie ty kilka słów: "Poszukiwany odważny mężczyzna do roli w filmie dla dorosłych". Pomyślałem więc, że skoro miałbym ten tydzień przeczekać nudząc się w hotelu, to zrobię coś szalonego i chociaż zajrzę przekonać się jak wygląda spotkanie z takim pracodawcą. Nikt w końcu mnie tu nie zna więc mogę czuć się zupełnie swobodnie i robić choćby najgłupsze rzeczy.

Po wykonaniu telefonu na numer z ogłoszenia stawiłem się więc we wskazanym miejscu mocno zaciekawiony i podekscytowany tym co mnie tam spotka. Okazało się, że oprócz mnie było już tam wielu facetów mających podobnie do mnie chęć na zostanie aktorem. Pomyślałem więc, że na tym skończy się mój szalony pomysł, bo konkurencja byłą naprawdę spora a ja wyglądałem na jej tle całkiem przeciętnie.

sobota, 18 kwietnia 2020

Oralna przepychanka, cz. 1.

Poznałem ostatnio 2 zaprzyjaźnionych facetów. Obaj są dominującymi aktywami więc nie mogąc się dogadać postanowili znaleźć jakiegoś mało doświadczonego pasywa do pomocy. Wybór biseksualnego faceta wydał im się w tej sytuacji ciekawym rozwiązaniem. Umówiliśmy się na początek u nich na jakiś "delikatny oral". Dotarłem wieczorkiem do ich domu. Drzwi otwarli mi całkiem nago! Nie ukrywam, że wielki dreszcz podniecenia mi przeszedł od razu po kręgosłupie, gdy zobaczyłem ich jeszcze luzem wiszące kutasy. Nawet bez erekcji okazało się, że są one na tyle duże, że mój, gdy stoi na baczność nawet im chyba też nie dorównuje. A ja oczywiście jako, że zdecydowanie jestem wzrokowcem strasznie się tym widokiem ich ucieszyłem :)
Od razu pomyślałem zatem przy tym, że słowa jakie pisali mi o sobie – że są "konkretami" naprawdę nie były rzucane na wiatr.
Bez zbędnego więc gadania zaproponowali mi, abym usiadł sobie wygodnie w takim fotelu gamingowym zaś oni już "wszystkim się zajmą". Fotel ten faktycznie dawał mi relaksujący komfort.
Człowiek jakby wręcz "zapadł się w nim" i mógłby się bez problemu wygodnie zdrzemnąć. Miał on na dodatek przy zagłówku takie boczne "opieradełka" – niemal jak samochodowy fotelik dziecięcy, nie pozwalające, aby głowa na boki uciekała, gdyby człowiek w nim spał.
Po paru chwilach jednak okazać się miało, że mają one też inne zastosowania. Ale do tego wrócimy w dalszej części...

wtorek, 3 kwietnia 2018

Analny orgazm u faceta

Nie jeden raz miałem okazję czytać na temat wręcz mitycznego analnego orgazmu u faceta. Wielu o nim mówiło ale chyba nie wielu go miało.

Dziś zaś ja sam zostałem nim zaskoczony!
Tak. Po wielu samodzielnych próbach przeżycia go zakończonych niestety porażką, dziś podczas kolejnego konkretnego rżnięcia jakie zafundował mi Marek naprawdę po raz pierwszy przytrafił mi się on!

poniedziałek, 17 października 2016

Korporacyjne sexukłady

Zacząłem pracę w dużej korporacji. Przyznam, że po latach prowadzenia własnej działalności było dla mnie dość kłopotliwe przestawić się na ten korporacyjny dryl. Dotąd regulowałem sobie sam czas pracy a ubiory jakie nosiłem były bardzo swobodne i często dość dalekie od wymaganej dreskodem elegancji korporacyjnej.
Większą dla mnie jednak nowością było wejście w te relacje międzyludzkie oparte niestety często na niezbyt czystych zagrywkach a do tego przepełnione ukradkowym plotkowaniem o niemal każdym kto obecnie nie jest obecny...
I od takich właśnie ploteczek zaczyna się moja zaskakująca korporacyjna historia.

Stanowisko pracy dostałem w pokoju kilkuosobowym z przewagą kobiet. Pewnego razu zdarzyło mi się zupełnie przypadkiem zostać ukradkowym świadkiem rozmowy dwóch z nich.
Dzień roboczy nasz dobiegł już końca a ja utknąłem jeszcze w pokoju na drukowaniu jakichś nieskończonych ilości raportów kasowych. Na moje nieszczęście ta wielka drukarka połączona z ksero coś się zamotała i papier wychodzący z podajnika zablokował się.
Postanowiłem więc odblokować ją i poszukać go w jej środku. A że podajnik ten był w jej dolnej części kucnąłem za nią i zacząłem improwizować grzebiąc weń za tą zabłąkaną kartką.
I nagle do pokoju mojego, dosłownie tylko za drzwi wpadły dwie koleżanki z pracy mocno podekscytowane po to, aby zamienić tylko kilka słów zupełnie na osobności. Ponieważ zdecydowana większość pracowników opuściła już firmę wydało im się zapewne, że są zupełnie same a ja skryty za tą drukarką nie czułem potrzeby, aby natychmiastowo wyprowadzać je z błędu. Jedynie więc przyciszony nieco ton rozmowy miał być ich ostatnim upewnieniem się, iż są bezpieczne i mogą sobie mówić swoje słodkie tajemniczki.
A to co mnie zaskoczyło akurat w ustach tych dwóch na pozór wyglądających na bardzo pruderyjne i grzeczne kobietek brzmiało mniej więcej tak:

- Widziałaś znów go u pana Aleksandra?
- No trudno byłoby nie zauważyć!
- Ja cię! Zawsze się boję, aby przypadkiem nie zauważył, że tam mu spoglądam. No ale przecież ten chłop jest taki poukładany i zasadniczy, że nawet z żoną pewnie robią to jedynie po ciemku, więc raczej nie myśli nigdy o seksie w pracy.
- Pewnie tak. No ale ta kobieta musi z nim mieć z nim nie lada kłopot, kiedy on zechce cały w nią wejść.
- No nie wątpię. Przecież jego kutas nawet wiszący swobodnie w tej luźniej nogawce garnituru większy jest niż niejeden jakiego na żywo widziałam w pełnej erekcji...